Wszyscy tradycyjnie czekamy na weekend. Sobota i niedziela to nieco inne dni, nie tylko ze względu na to, że możemy odpocząć od pracy, ale przede wszystkim dlatego, że poznajemy najpiękniejsze i najciekawsze zakątki odwiedzanego kraju. W czasie pobytu w Irlandii to dodatkowa przyjemność, bo zwykle związana z wycieczką krajoznawczą. Tak było i w tym tygodniu kiedy przy pięknej, słonecznej pogodzie wyruszyliśmy w trasę. Pierwszym punktem naszej wycieczki były dwa znane w całym kraju malownicze wodospady – The Devil’s Chimney i wodospad Glencar, które znajdują się w Dolinie Glencar Lough i stanowiły inspirację dla wierszy W.B. Yeatsa, największego irlandzkiego poety. Wodospad The Devil’s Chimney można podziwiać w pełnej krasie tylko w określonych porach kiedy łagodny, wilgotny, irlandzki klimat zapewni wystarczającą ilość opadów.
Kilkudziesięciokilometrowa trasa pozwoliła nam cieszyć się widokiem majestatycznego Ben Bulbena oraz zapierającą dech w piersiach panoramą zatoki Sligo i hrabstwa Donegal. Następnie podziwialiśmy kamienisty Półwysep Mullaghmore oraz malowniczy zamek Classiebawn. Na zakończenie wycieczki pojechaliśmy do Strandhill – popularnego nadmorskiego kurortu Irlandii. Piękne plaże, wiele ścieżek spacerowych oraz atrakcji typowych dla nadmorskiego miasteczka sprawiły, że miejsce to bardzo nam się spodobało i z pewnością jeszcze tam wrócimy.
Niedziela to dzień odpoczynku i spędzania czasu z naszymi rodzinami goszczącymi.